p t a k o v a / wesoła dziewczyna z sercem często smutnym

Bilety: 30 zł – ulgowe, 45 zł – Karta do Kultury, 50 zł

ptakova to z pewnością wesoła dziewczyna z sercem często smutnym, ale również (i przede wszystkim) wokalistka, producentka muzyczna, kompozytorka i autorka tekstów. W swojej twórczości łączy różne gatunki muzyczne, od zawsze balansując między alternatywą, elektroniką i wyrafinowanym popem.

ptakova to Natalia Ptak, znana naszej publiczności z projektu Soxso (koncert w 2017). W listopadzie 2020 roku, pod skrzydłami Sony Music Entertainment Poland, ukazał się jej debiutancki album „Suma wszystkich dźwięków”, który napisała we współpracy z producentem Markiem Dziedzicem i Jackiem „Budyniem” Szymkiewiczem. Album spotkał się z bardzo dobrym odbiorem wśród dziennikarzy i słuchaczy, a początkiem 2021 roku ptakova została nominowana do nagrody muzycznej Fryderyk w kategorii Fonograficzny Debiut Roku. Przygotowując swój drugi album, zaufała samej sobie jako osobie, ale i producentce. Postanowiła zabrać słuchaczy w intensywną i emocjonalną podróż, pełną burzliwych harmonii, syntezatorów i zachwycających brzmień pianina. Przyciąga nie tylko swoim wokalem, ale i charakterem oraz szczerością w komunikacji, którą skraca dystans między odbiorcami, co sprawia, że bardzo łatwo buduje z nimi trwałe relacje.

Jarek Kowal: Z jeszcze innej strony, nawet na pierwszym albumie nie miałaś utworów, od których emanowałaby ogromna radość, element melancholijny zawsze gdzieś tam był, tylko mniej widoczny. Wydaje mi się, że napisanie wesołej, ale nienaiwnej piosenki to w ogóle sztuka niełatwa – byłabyś w stanie posłużyć się jednoznacznie pogodnym nastrojem w swojej muzyce?

ptakova: Zdecydowanie się z tym zgadzam – zrobienie nie tyle prostej, co mega radosnej popowej piosenki jest cholernie trudne. Podziwiam producentów i muzyków, którzy tworzą takie utwory. Cieszę się, że zauważyłeś już wcześniej pojawiającą się w mojej muzyce melancholię, na pewno była wyraźna zwłaszcza w przypadku „Wióra”, który jest dla mnie jednym z trudniejszych utworów z poprzedniego albumu. Czuję się w swojej melancholii bardzo dobrze, ale wielką radość sprawia mi również praca z innymi artystami, bo mam tę przyjemność, że czasami piszę dla kogoś teksty albo pracuję nad cudzymi kompozycjami. Wtedy mogę uzewnętrznić się z tą radością, która niekoniecznie z mojej własnej twórczości wypływa, a w przypadku muzyki innych osób odważniej po nią sięgam.

(cały wywiad znajdziecie w naszym klubowym informatorze na styczeń 2024)